niedziela, 5 kwietnia 2009
EPICEDIUM
Epicedium – termin wywodzi się z greckiego słowa epikedeion ().
W literaturze jest to utwór żałobny, najczęściej poemat lub pieśń, którego zadaniem jest ukazanie uczuć takich jak żal czy smutek, które towarzyszą stracie bliskiej i ukochanej osoby.
W literaturze antycznej został stworzony schemat kompozycyjny, do którego stosowali się twórcy chcący poprawnie i według ówczesnych kanonów pisać epicedia.
W schemacie wyróżnia się m.in.:
a)Laudatio (wstęp) , w którym to następowała pochwała zmarłego
b)Comploratio ( rozwinięcie) , w nim opłakiwano zmarłego
c)Consolatio (zakończenie), w tej ostatniej części następowało pocieszenie
Inaczej rzecz się miała w liryce chóralnej, w której schemat powtarzał słowa i układ metryczny otaczających strof. Strofy były zaś utrzymane w różnych miarach wierszowych.
Epicedia łacińskie, jakie się zachowały to przede wszystkim dzieła Owidiusza, oraz zbliżone do tego gatunku bukoliki Wergiliego.
Przez okres Średniowiecza nie praktykowano tego gatunku, jednak przypomniano sobie o nim w Renesansie, gdyż czerpano z dorobku kulturowego starożytnych, i tak nastąpiło jego „odrodzenie”.
Epicedia były pisywane na okoliczność śmierci królów czy możnowładców, istniały pewne reguły, podstawowe informowała o tym, iż osoba, na której cześć pisze się taki utwór musi być zasłużona oraz dorosła.
Można wymienić e. P.Skargi Kazanie na pogrzebie królowej polskiej Anny, ostatniego potomka domu Jagiełłowego.
Następny twórca polski, Jan Kochanowski, pisząc swoje Treny zaczerpnął z epicedium jako gatunku przede wszystkim jego zamysł, którym jest ukazanie uczuć po stracie bliskiej osoby, i upamiętnienie jej dokonań, czy przedstawienie tego, jakim człowiekiem była. Złamał jednak zasadniczą zasadę, którą wytykali mu inni twórcy lit. Napisał Treny, by upamiętnić śmierć swojej małoletniej córki, która nie była żadną ważną w tamtych czasach postacią, jednakże stała się nią za sprawą swojego ojca, który w swoich utworach pokazał jak ważna dla człowieka może być istota, o której istnieniu nie wielu ludzi miało pojęcie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz